czwartek, 17 stycznia 2013

dobrzy ludzie w czasach zła


Najpierw pogubiłam się w tej książce. Zaczęłam ją czytać i zaraz żałowałam, że jej wydawcy nie dołączyli do niej mapy Bośni, że nie ma jakiejś skróconej historii tej wojny, przebiegu działań wojennych, kto komu kiedy odebrał dane miejsce, miasto, jego część – a co za tym idzie, komu nagle wyjście z domu zaczęło grozić śmiercią.



Zawiłości wojny w byłej Jugosławii zdążyły mnie ominąć, a może byłam za młoda, żeby je wtedy poznawać. Wiedziałam, jak długotrwały i krwawy był konflikt o Sarajewo, ale nie miałam świadomości tego, że samo miasto podzielone było na strefy okupacyjne, których front wyznaczały osiedla czy nawet bloki. Pewnie ta niewiedza sprawiła, że poczułam się zagubiona w książce Svetlany Broz, ale na swoją obronę dodam, że konstrukcja „Dobrych ludzi”  świadomie to poczucie chaosu u czytelnika podtrzymuje. Autorka zebrała około stu świadectw szlachetnych, czasem wręcz bohaterskich czynów, z jakimi spotkali się mieszkańcy Bośni podczas wojny; to dobroć, której nie oczekiwali, bo w czasach agresywnej propagandy nacjonalistycznej samo udzielanie pomocy członkom innej grupy etnicznej wiązało się z narażeniem życia. Broz słucha Boszniaków, Serbów i Chorwatów; muzułmanów, prawosławnych i katolików. Przypadkowi ludzie, należący do wszystkich stron tego konfliktu, opowiadają o wojnie z całym jej koszmarem, ale i o dobru, dzięki któremu przeżyli. Autorka informuje nas tylko o imieniu i nazwisku swoich rozmówców, świadomie pomija ich narodowość czy wyznanie. Te możemy zrekonstruować sami na podstawie wspomnień. Tytułowe dobro z założenia jest ponad nacjonalizmami, książka w całości poświęcona jest gestom niespodziewanym, pomocy, jaką Serbowie udzielali Chorwatom, muzułmanie – prawosławnym, etc. W tym sensie to ogromnie krzepiąca lektura.

Ciekawostka: książkę – w pewnym sensie hołd złożony idei państwa, w którym możliwe jest pokojowe, a nawet przyjacielskie życie ludzi różniących się narodowością i religią napisała wnuczka Josipa Broz-Tity, twórcy Jugosławii.

Svetlana Broz, „Dobrzy ludzie w czasach zła”, Wydawnictwo Czarne, 2002.

2 komentarze: