Tym razem na spacerze spotkaliśmy sześciomiesięczną labradorkę. Z obawy, żeby Miś w zabawie nie zrobił jej krzywdy, trzymaliśmy go na smyczy, sunia bardzo chciała się bawić, ale wydawała się tak delikatna! Za parę miesięcy da popalić naszemu Misiowi :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz